Niedziela z bułą z warzywami
Zauważyłam, że niedziela z bułą z warzywami staje się powoli naszą tradycją. Od kiedy wyczarowałam pancakesy nie mogę przestać ich smażyć i stałam się nieco monotematyczna w śniadaniowych kuchennych wyczynach. Zostawiam Was z porcją zdjęć i zachęcam do przyrządzenia jeszcze ciepłych bułeczek z ugotowanym na twardo jajkiem, świeżymi warzywami i sosem czosnkowym własnej roboty. Cieszą nie tylko oko, ale i podniebienie.
Miłej niedzieli!
A tutaj dowody na to, że ciastko nie było dla mnie :D
6 komentarze
Wypasiony posiłek! I jaki zdrowy! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;))
OdpowiedzUsuńDobra buła nie jest zła ;) Zwłaszcza w towarzystwie takich dodatków ;)
OdpowiedzUsuńFajne bułeczki niestety reszta nie dla mnie ...
OdpowiedzUsuńJajek gotowanych nie lubię, a po rzodkiewce boli mnie żołądek ...
Biedna :( nie mogłabym wytrzymać bez jajek :D i nic tak nie smakuje jak twarożek ze świeżą rzodkiewką..
UsuńZa rzodkiewką nie przepadam, ale gdyby tak zastąpić ją innym warzywkiem byłoby to świetne śniadanie;)
OdpowiedzUsuń